Pomimo deszczowej pogody udało się przyjrzeć przepięknym owieczkom rasy szara rogata wrzosówka luneburska i małym jagniętom, które początkowo mają czarny kolor.
Urocze daniele podchodziły do ogrodzenia, by chwycić smakowite kawałki chleba z naszych rąk. W czasie warsztatów Pani Agata przedstawiła nam cały cykl – od owieczki do niteczki. Poznaliśmy różne urządzenia oraz obserwowaliśmy, jak wykorzystuje się je, aby pozyskać wełnianą nić. Następnie każdy, pod czujnym okiem prowadzącej warsztaty, wykonał swojego wełnianego cudaczka, i nadał mu imię. Na zakończenie posililiśmy się pieczonymi kiełbaskami i w dobrych humorach, pomimo wciąż padającego deszczu, udaliśmy się w drogę powrotną do szkoły.