Co nowego i ciekawego u Świetliczaków

Mijają kolejne jesienne tygodnie…

W grupie I kolorowo i pachnąco od jesiennych liści, kasztanów, żołędzi, szyszek, owoców głogu i dzikiej róż, z których wykonywaliśmy bukiety jesienne, zwierzątka i ludziki.

Rozpoznawaliśmy z zawiązanymi oczami dary jesieni po kształtach, zapachu, strukturze.

Pierwszaki malowały barwne drzewa patyczkami kosmetycznymi oraz wykonywały je z kół kolorowego papieru. Bawiliśmy się podczas wykreślanek, quizów, zagadek jesiennych.

Wspólnie przeżywaliśmy najważniejszą uroczystość „pierwszaków” – pasowanie na ucznia. Pilnie ćwiczyliśmy piosenki na tą uroczystość.

Odbyły się także zajęcia pod hasłem „W zdrowym ciele – zdrowy duch!”.  W grupie rozmawialiśmy o znaczeniu ruchu, aktywności fizycznej w naszym życiu. Poznawaliśmy właściwości zdrowotne warzyw i owoców, znaczenie witamin. Każdy z nas przełożył na papier swoje ulubione „witaminki”. Następnie wykonywaliśmy przepiękne prace plastyczne – dynie obsypane mnóstwem przypraw o pięknej barwie i bogatym zapachu.

Mnóstwo czasu spędzaliśmy na placu zabaw i boisku szkolnym. Tam chętnie graliśmy w piłkę, bawiliśmy się w berka i w chowanego, tworzyliśmy malowidła kredą.

Pilnie odrabiamy lekcje, uczestniczymy w dodatkowych zajęciach. Uczymy się także grać w Masterminda, z dnia na dzień robimy ogromne postępy.

Świetlica pełna muzyki, halloweenowych zabaw, zapachu dyni, cukierków 🙂
Ostatni tydzień października upłynął nam w atmosferze pt. „Psikus albo cukierek”. Podzieleni na pięć grup  super bawiliśmy się podczas halloweenowych zadań.

W zadaniu I zmierzyliśmy z naszą pamięcią: poznany wierszyk próbowaliśmy powtórzyć:

„My jesteśmy straszne zmory,
Bardzo groźne z nas upiory.
Jeśli nie chcesz się nas bać,
Musisz nam cukierka dać”.

 

Zadanie II polegało na odnalezieniu ukrytych w świetlicy 50 cukierków (odnaleźliśmy wszystkie) 🙂
Zabawa z miotłą była zadaniem III. Dzieci w kole na jedno klaśnięcie podawały sobie miotłę po kolei z rąk do rąk, na dwa klaśnięcia prowadzącego zatrzymywaliśmy zabawę. Osoba, która stała z miotłą wchodziła do środka koła. Reszta grała dalej, aż do wytypowania zwycięzcy danej grupy.

Zadanie IV – zjadanie precli: dzieci zjadały na czas precle zawieszone na nitce, bez pomocy rąk. W parach.
Zadanie V – zabawa w balony. Przedstawiciel grupy przekłuwał balon, w którym ukryte było zadanie (ćwiczenie) do wykonania.

Na koniec wszyscy zajadaliśmy się łakociami. Przeprowadziliśmy także konkurs plastyczny na najbardziej straszliwy rysunek halloweenowy.

 

Galeria zdjęć, kliknij w poniższą fotografię:

 

Cdn…

Justyna Kalisz